Witam Panowie.
Uwielbiam swojego Merca , ale pomału zaczyna mnie wkurzać
Tutaj jest link do tematu jaki z Wami poruszałem by w końcu zamknąć temat cieknącego oleju z dekla zaworów:
silnik-i-osprzet-f36/c240-2-6-m112-t20181-s15.html
Doradzono mi bym wyczyścił odmy bo może walić olej przez ich zapchanie.Odmy są ogarnięte jak nowe, zapieczętowane oryginalnym silikonem z ASO.
Odczekałem "ustawowe" 24h do pełnego wyschnięcia, pod deklem zaworów zmieniłem uszczelkę na nową, dokręciłem z jaką mocą trzeba było (plus lekko od siebie), po tygodniu z odmy ani grama jest super, ale z dekla jak z jednego miejsca ciekło, tak kropli nadal.
Wszystkie śruby suche tylko ta jedna na dole , pierwsza od strony podszybia jest mokra. Na zewnętrznym łączeniu metalowych powierzchni i jak śruba przechodzi na wylot to pod nią. Przyznam że się troszkę wkur*iłem sprawdzając lusterkiem i dotykają i czując mokre... Sądziłem że dobra robota, sumienna i wolna załatwi sprawę, Dupa.
W następny weekend kupie nową uszczelkę, zdejmę samą pokrywę zaworów. Oczyszczę raz jeszcze, (samą pokrywę w końcu ułożę na szkle by zobaczyć czy może nie jest coś krzywe) nałożę nową uszczelkę i w tym miejscu gdzie cieknie , przy tej śrubie dodatkowo zasmaruję tak jak odmy tym ori sylikonem wysokotemperaturowym. Jak to nie załatwi sprawy to już odpadam... brak pomysłów. Przyznam że nie chce mi się tego robić po raz kolejny, ale jestem zawzięty. najgorszy jest ten smród w środku jak dryfi spalonym olejem...
Żeby nie było za mało pojawiły się kolejne problemy, mianowicie:
1. Padło nam otwieranie z pilota , działa tylko na podczerwień ;/ a jeszcze parę dni temu działało, później w "kratkę" a teraz tylko na podczerwień.
Najpierw wymieniliśmy w dwóch pilotach ( bo dzieje się tak w dwóch) baterie - nic to nie dało.
Później postanowiliśmy wymienić obudowy chociaż w jednym bo obie są dość uszkodzone i sądziliśmy że może gdzieś nie ma styku, nie łapie itp.
Najbliżej gdzie robią takie cuda i gdzie już zmieniałem obudowę do "rybki" to naprawa kluczy wszelkiego rodzaju do aut i otwieranie ich w Cżęstochowie, na ulicy Willsona.Do swojego W211 jak wymieniałem samą obudowę dałem (z robocizną ) niecałe 50-60 zł. Dziś ja byłem w pracy, więc pojechała tam moja narzeczona. Dziady skroili ją 100zł !!!, ale już mniejsza o to, zrobiła nową obudowę w jednym i też to nie przyniosło efektu.
Dalej działa tylko na podczerwień.
Chyba antena co? Albo wzmacniacz anteny. Nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać. Wolę chyba robić rzeczy mechaniczne niż elektryczne... ale trzeba. Pomału pojawiają się problemy że na podczerwień nie łapie za pierwszym razem, grot mi nie działa.
Ja to mam pecha z tymi zamkami w Mercach... Jak bd kupował kolejnego to najpierw zamki
Czy działa grot do otwierania i czy zamyka się i otwiera na wszystkie możliwe sposoby.
2. Druga sprawa to jak moja jechała do tej Częstochowy to jak już wróciła do mnie i zanim zgasiła powiedziała mi że całą drogę świeciła się jej kontrolka silnika... Ja wsiadłem, zgasiłem, odpaliłem i już do chwili obecnej się nie pokazała. Więc czeka mnie kontrolna wizyta na SD, raczej w ASO bo nie wiem kto w okolicy Tarnowskich Gór ma ów sprzęt.
Tak więc już miałem wymienić tylko komplet hamulców (tarcze, klocki i czujniki) na przód i zająć się przed zimą rdzą...a tu kolejne problemy.
Więc mała lista napraw które zostają do ogarnięcia w najbliższym terminie to:
- Hamulce przód -> pod koniec sierpnia na bank (czekam tylko do wypłaty, komplet w Redmarsie już ogarnięty
)
- Wizyta na SD w celu skontrolowania błędów
- Weryfikacja dekla zaworów i ponowne uszczelnienie ...
- Zamykanie auta na sygnał radiowy,a nie tylko na podczerwień
- Sprawdzenie szczelności klimy i tego zaworu
Z poprzednimi założeniami które pisałem na początku założenia tego tematu,czyli skrzynia, nie działające drzwi pasażera z przodu zostały ogarnięte
Tak więc, Panowie jakbyście mieli jakieś sugestie w sprawie moich nowych/starych problemów, pytania, zapraszam śmiało do konwersacji.
To i tak dzięki temu forum i dzięki Wam zrobiłem już tak dużo i wiem więcej na temat Merca.
Dziękuję i Pozdrawiam.
PS. fot na chwilę obecną nie mam nowych, bo i nic się nie zmieniło. Gwiazdy jeszcze na mache nie mam;/