To że warsztat zrobił ponad 200km po naprawie to dobrze. Zgodnie z zaleceniami Mercedesa po naprawie należy zrobić minimum 150km przed oddaniem auta klientowi. W tym czasie mogą wystąpić różne nieprawidłowości o których klient nie powinien wiedzieć a które nie mają wpływu na dalszą prawidłową prace skrzyni - uwierzcie mi bo wiem co piszę.
W warsztacie którego namiary już podawałem taka naprawa skrzyni (kiedy szarpie sprzęgło) kosztowałaby 2500PLN i obejmuje:
1. Diagnostykę komputerową przed naprawą podczas jazdy próbnej.
2. Zdjęcie i założenie skrzyni.
3. Wymianę zaworu lock-up na płycie sterowania (oryginał).
4. Nowy filtr, uszczelkę i olej (wszystko oryginał, olej najlepszy czyli 236.14)
5. Regenerację konwertera w profesjonalnej firmie (spawanie na specjalnym automatycznym urządzeniu itp.).
6. Adaptację elektroniczną i testy skrzyni po naprawie.
Na wszystko dają 6 miesięcy gwarancji bez limitu km. Jeżeli po diagnostyce i zdjęciu miski okazuje się, że trzeba rozbierać całą skrzynię na części pierwsze to koszt jest większy i razem z częściami może sięgnąć 4000PLN, ale podobno rzadko się to zdarza. Termin wykonania usługi 3-7 dni roboczych. E320CDI S211 mojego kolegi po takiej naprawie przejechało już kilka kkm i skrzynia chodzi jak nowa
Skoro można mieć skrzynię naprawioną za 2500 to czy warto płacić 5500 za sam konwerter? Moim zdaniem to bez sensu. Zakup drugiej skrzyni używanej to kupowanie kota w worku.