Forum Mercedes C klasa W203

Nowa forumowiczka wita! Od tygodnia jestem posiadaczką MB c w203 z 2001 roku 2.0 benzyna
I już mam problem. Oddałam auto do mechanika, żeby zrobił geometrię.
Na drugi dzień zadzwonił, że auto nie odpala.
Nie działa centralny zamek, a po włożeniu kluczyka jest to charakterystyczne cyknięcie, odblokowuje się kierownica, ale kluczyk się nie przekręca
Jakieś sugestie?

Nikt tego nie widzi dużo rzeczy może być akumulator rozrusznik stacyjka przekaznik to trzeba sprawdzić

krzymech pisze:Nikt tego nie widzi dużo rzeczy może być akumulator rozrusznik stacyjka przekaznik to trzeba sprawdzić

Akumulator jest nowy.
Rozrusznik chyba odpada bo auto się nawet nie otwiera na pilota... chyba, że się mylę.

To kluczyk padł masz drugi spróbować drugim kluczykiem

krzymech pisze:To kluczyk padł masz drugi spróbować drugim kluczykiem

Właśnie w tym problem, ze przy kupnie dostałam jeden. Gościu z komisu ma załatwić ten brakujący ale ile to potrwa.

To chyba już nie będzie kluczyka nie ma co się martwić jakoś się naprawi

krzymech pisze:To chyba już nie będzie kluczyka nie ma co się martwić jakoś się naprawi

Jakoś ? Ale mi pocieszenie, kupić auto a po tygodniu tyle w niego wkładać.

taml92 pisze:Jakoś ? Ale mi pocieszenie, kupić auto a po tygodniu tyle w niego wkładać.

Gwiazdki wymagają troski.

JOGI pisze:

taml92 pisze:Jakoś ? Ale mi pocieszenie, kupić auto a po tygodniu tyle w niego wkładać.

Gwiazdki wymagają troski.

No tak. Przygotowywali mnie na duże koszty utrzymania ale nie tak szybko

Akumulator nowy ale czy naładowany jest?
Czy kluczyk przypadkiem nie spadł na ziemię? Chodzi o jakieś uderzenie bo jest w nim taka wrażliwa cewka która siada po uderzeniu.

A może podejść do tego tak.. niech się trochę sprzedawca powkurza skoro klient musi.
"W przypadku gdy osoba fizyczna kupuje samochód od firmy, np. komisu lub zawodowego handlarza, chronią ją przepisy Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W skrócie: samochód (lub dowolny inny przedmiot) musi być zgodny z umową. Jeżeli w ciągu 2 lat od kupna auta okaże się, że ma ono poważne wady (czyli towar jest niezgodny z umową), sprzedawca musi te wady usunąć lub obniżyć cenę.

Jeśli wada wyjdzie na jaw w ciągu pierwszych 6 miesięcy od kupna, przyjmuje się, że istniała od początku. Jeżeli nie da się usunąć wad lub byłoby to zbyt drogie, możliwe jest rozwiązanie umowy i wzajemny zwrot auta oraz pieniędzy."
źródło: http://www.auto-swiat.pl/jak-sprzedac-i ... zlom/1sp3e

[quote="siwix"]Akumulator nowy ale czy naładowany jest?
Czy kluczyk przypadkiem nie spadł na ziemię? Chodzi o jakieś uderzenie bo jest w nim taka wrażliwa cewka która siada po uderzeniu.

A może podejść do tego tak.. niech się trochę sprzedawca powkurza skoro klient musi.
"W przypadku gdy osoba fizyczna kupuje samochód od firmy, np. komisu lub zawodowego handlarza, chronią ją przepisy Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W skrócie: samochód (lub dowolny inny przedmiot) musi być zgodny z umową. Jeżeli w ciągu 2 lat od kupna auta okaże się, że ma ono poważne wady (czyli towar jest niezgodny z umową), sprzedawca musi te wady usunąć lub obniżyć cenę.

Jeśli wada wyjdzie na jaw w ciągu pierwszych 6 miesięcy od kupna, przyjmuje się, że istniała od początku. Jeżeli nie da się usunąć wad lub byłoby to zbyt drogie, możliwe jest rozwiązanie umowy i wzajemny zwrot auta oraz pieniędzy."

źródło: http://www.auto-swiat.pl/jak-sprzedac-i ... zlom/1sp3e

Hej. Dzięki za wyczerpująca wiadomość. Kluczyk przed wjazdem do mechanika działał. Nie wiem co oni z nim zrobili, ze przestał. Powiedzieli, ze naładowali akumulator.
Mieli zregenerować przekładnię i zastanawiam sie czy czegoś nie uszkodzili.
I właśnie jeśli chodzi o ten komis. Gościu może powiedzieć, ze ja coś uszkodziłam. Nie wiem jak sie bronić. Parenascie tysięcy nie chodzi ulica i jestem troszkę załamana. Auto stoi...

Cewkę w kluczyku sprawdzi ci każdy ogarnięty elektronik po otwarciu kluczyka.

Po grzebaniu w maglownicy nie powinno się nic wydarzyć odnośnie stacyjka - kluczyk.
Skoro oddałaś sprawne auto do warsztatu to i sprawne powinnaś odebrać.

Do walki z komisami to też trzeba mieć dużo zdrowia, ale możesz spróbować chociaż przycisnąć o ten drugi klucz.

W takim razie nie odbieram auta od mechanika póki nie będzie działał

rozrusznik, stacyjka? jak rozrusznik to nie dawaj naprawiać mechanikowi, ja swój woziłem do http://elektrostart.pl/ do Warszawy, bo jak mi wcześniej naprawiali na miejscu to co chwila coś się działo. A na tą regenerację dostałem rok gwarancji od brand elektrostart, do tego zapłaciłem mniej niż wcześniej. I pewne - dopóki nie stwierdzi mechanik co się dzieje, nie zabieraj auta.

no, ale to jest mechanik od geometrii a nie kluczyka