Forum Mercedes C klasa W203

Hej. Jestem szczęśliwym posiadaczem auta, którego potencjał jest wciąż nie wykorzystany. Na szczęście tu na forum jest człowiek, który w kilka dni odmienił mój samochód i otworzył drogę do dalszych modyfikacji. Mowa o koledze z Olsztyna, którego postać chciałem uwypuklić. Zaufałem mu dzięki temu forum i oddałem auto nie mając pewności co z nim będzie. Wygląda na to, że auto działa, i osiągi choć dotąd nie zmierzone, powodują szeroki uśmiech na mojej i nie tylko mojej twarzy.

Wookeetookee pisze: ↑27 gru 2019, o 13:46 którego potencjał jest wciąż nie wykorzystany.

Opisuj dalsze poczynania ciekaw jestem jak to się rozwinie

W oczekiwaniu na lepszą pompę paliwa cuduje z obudową na dodatkowe zegary. Odkryłem że chiński plastik, nota bene bez oznaczeń, pięknie się układa pod wpływem opalarki. Mam wiele pomysłów jak to potem ładnie zjednoczyć, ale póki co improwizuje. Nie ma co siedzieć bezczynnie.

Chciałem też w kilku słowach opowiedzieć o poszerzaniu tylnych błotników przy użyciu tego z Chin: Otóż udało się oczywiście rant zagnieść, ale wypchnąć w tym aucie błotnik jest bardzo trudno. Podwójna blacha nie pozwala tego łatwo przeprowadzić i finalnie zrobiłem 0.7 cm w najwyższym punkcie plus to co rant się ugiął. Szału nie ma. Błotnik do zderzaka trzyma jedną śruba, i trzeba ją odkręcić i tak już zostało. Nie polecam też walcowac w miejscu mocowania listwy bocznej, bo się cholera potem nie będzie dobrze trzymać. Ja popełniłem ten błąd.
Reasumując. Skoro i tak tam jest prędzej czy później rdza, to sobie przyspawam stalowe poszerzenie, bo te "fender flares" do mnie w tym przypadku nie przemawiają. Szkoda czasu i pieniędzy na półśrodki.

... korzystając z chwilowego natchnienia do pisania pokazuje jak wygląda turbo po pierwszym 1000 km: Muszę się przyznać że po każdym gwizdkowaniu zaglądam pod maskę i nic niepokojącego nie zauważam. Jednak tyle różnych nieznanych wcześniej zapachów dochodzi spod niej, że nie mogę się przed zagladaniem tam powstrzymać.
A odkąd kręci się tam nowe urządzenie szybko robi się ciepło w środku.

Po montażu turbiny wyższe ciśnienia doładowania obnażyły nieszczelności. Decyzja: wymiana UPG. Poniżej krótka relacja z wymiany i portingu

Głowica wyglądała na prostą, ale jak już zdjąłem to splanowałem, koszt nieduży. Na mazowieckiej w Bydgoszczy zakład jest wspaniały, jakby międzywojenny . Coś pięknego. Co jeszcze przemawia za rzędówka to fakt, że planowanie mojej głowicy trwa ok. 1h a planowanie jak się dowiedziałem v-ki ok 5h .

Tak to wyszło: Porting: Jeszcze mocniej potem zjechałem ssące prowadnice aczkolwiek próg tworzący nawieksze zawirowania jest w obrębie wydechowych. Prawie wszystkie wióry:

Szorowanie docieranie szorowanie: Ludzie mówią że najcieplej przy ścianie grodziowej i widać to po zaworach wydechowych po prawej: Polerowanie zaworów:

No i mój mentor z Olsztyna ośmielił mnie do usunięcia tego babola: i powiem szczerze, że bez wtornego obiegu powietrza dużo lepsze dojście przy składaniu, a wężyki, bo są dwa, do elektrozaworu wychodzące z kolektora ssącego pasują jeden w drugi więc połączyłem. Wlot węża z zaworu podcisnieniowego na korek od szampana .

Została zaimplementowana wyjniejsza pompa, która po podłączeniu na stole nie odezwała się. Dopiero podpięta pod prostownik i solidnie wstrząśnięta zaczęła pracować i oby tak pozostało: Przewód powrotny z regulatora poprowadziłem razem z resztą, wycinając czesciowo gumowy segregator przewodów: Regulator paliwa działa.bardzo dobrze, jedynie mógłbym sie przyczepic do miejsca mocowania manometru. Na samym stożku jest nie szczelny. Podkładka miedziana uszczelniła, ale plaszczyzne wokół otworu należy splanować. Z filtrem sam się nie popisałem, i nie zadbałem o staranne ułożenie oringu, nie wszedł w obudowę jak nalezy i wypchnęło go przy butowaniu.

Swietna sprawa. Mas z jakis film jak owy gad jezdzi?

Dawno nie wchodziłem. Tak szczerze to już się nie wyleczę z tego szaleństwa. Ale czy należy innych namawiać do tuningu to mam wątpliwości. Nałóg jak każdy inny. Otoczenie mnie jeszcze toleruje na szczęście.
Gesiorek44: Obecnie to nawet nie mam gdzie przegonić auta i czegoś nagrać bo drogowcy sieją spustoszenie w okolicy. Grzebie w zegarach i czujnikach i póki co kończę słupek, a właściwie czujniki i zaczyna nabierac wyrazu i funkcjonalności: I proszę nie sugerować się wskazaniem ubogiej mieszanki. Po wymianie przepływomierza pięknie utrzymuje na seryjnym sterowniku 12.8-13.5 przy 8 bar nawet na wysokich biegach. Każdy wyjazd to na tym etapie teraz test . Zobaczymy jak długo.

Upalilo kolano silikonowe z tłoczyska i czekam aż przyjdzie aluminiowe do pospawania. Będzie dłuższe niż w A45 AMG. Jak zrobię pokażę, a przy okazji jest moment żeby dorobić i zamontować czujnik ciśnienia oleju z bloku obok smarowania turbiny.

W międzyczasie, tj. ukradkiem wymykając się do "gabinetu" szykuje kulfony przez które trzeba będzie kolejne rzeczy poprzestawiać, bo ciężko je normalnie zmieścić w kołach: Dostałem fajne zimówki 16 Zoll od w220 i wygląda na to że z dystansem podejdą: Dystans 30mm bo był pod ręką, ale wystarczyłby sądzę 15mm:

Co by tu jeszcze, bo tak siedze w robocie i..., No dobrze, skoro tak namawiacie, to poprawianie fmic'a na kanwie doświadczeń i pomiarów prof. zw. tegoż Forum Przecinka: Urządzenie to Turboworks 550x180x65 z króććcami już seryjnie ok.65mm.