Brak reakcji na przekręcenie zapłonu
: 20 paź 2020, o 15:12
Witam,
Tak jak w temacie, auto stało około 4 tygodni nie odpalane. Podjąłem próbę odpalenie jednak po przekręceniu kluczyka nie było żadnej reakcji. Kontrolki się świeciły i radio grało. Na znaczniku kontrolnym na aku pojawiła się biała kropka (rozładowany akumulator) Naładowałem go przez noc i rano miałem już zieloną kropkę na znaczniku wskazującą że akumulator naładowany. Zainstalowałem ponownie akumulator odpowiednio go dokręcając (uchwyty trzymające i klemy) Auto odpaliło od pierwszego strzału. Na drugi dzień również odpaliło bez problemu. Ostatnio samochód stał 4 dni bez odpalania i znowu po przekręceniu kluczyka brak reakcji. Wyjąłem kluczyk, chwilę odczekałem i zamieściłem ponownie w stacyjce. Auto odpaliło bez zająknięcia. Pytanie czy może ktoś przerabiał temat. Od długiego stania aua też lubią się psuć, czy to nie jest wina stacyjki?
Tak jak w temacie, auto stało około 4 tygodni nie odpalane. Podjąłem próbę odpalenie jednak po przekręceniu kluczyka nie było żadnej reakcji. Kontrolki się świeciły i radio grało. Na znaczniku kontrolnym na aku pojawiła się biała kropka (rozładowany akumulator) Naładowałem go przez noc i rano miałem już zieloną kropkę na znaczniku wskazującą że akumulator naładowany. Zainstalowałem ponownie akumulator odpowiednio go dokręcając (uchwyty trzymające i klemy) Auto odpaliło od pierwszego strzału. Na drugi dzień również odpaliło bez problemu. Ostatnio samochód stał 4 dni bez odpalania i znowu po przekręceniu kluczyka brak reakcji. Wyjąłem kluczyk, chwilę odczekałem i zamieściłem ponownie w stacyjce. Auto odpaliło bez zająknięcia. Pytanie czy może ktoś przerabiał temat. Od długiego stania aua też lubią się psuć, czy to nie jest wina stacyjki?