Forum Mercedes C klasa W203

Jeśli np. uszkodzona była podłużnica, i została naprawiona byle jak, to po czasie mogło coś się przesunąć.

ok dzięki poszukam dokumentacji naprawy powinna gdzieś być bo ojciec zbiera takie rzeczy a jak się stało tak jak mówisz to jak wrócić do normalnego stanu jest to możliwe

studiowałem już temat czujnika skrętu może on być powodem tego stanu rzeczy raz mi ESP się wyłączyło i komunikat z błędem esp faulty visit workshop. W wątkach o czujniku skrętu jest tylko że kierownica źle stoi ale nic nie ma na temat ściągania.

Nie ma co dramatyzować, auto na podnośnik i dokładnie posprawdzać elementy nadwozia, nie wykluczone, że przyczyna jest w złym ustawieniu geometrii. Kiedyś miałem taki przypadek w focusie, niby wszystko ustawione jak trzeba, a auto zostawiało cztery ślady, dopiero oddanie do odpowiedniego fachowca, doprowadziło do normalności.

Witam,
u siebie też mam ten problem, minimalnie kierownica jest skrecona w lewo podczas jazdy na wprost. Różnica jest znikoma ale widzę ją.
Od czego zacząć (najprostsze rzeczy do tych gdzie fachowcy są potrzebni)?

klattaa ja również robiłem geometrie na Hunter bo kierownica w czasie jazdy sama skręcała w prawo. Poprawili minimalnie kąty z przodu, wypoziomowali kierownice i sprawdzili czujnik skrętu, który na prostych kołach pokazywał -5 stopni. Po skalibrowaniu efekt był taki, że kierownica już sama nie skręcała,ale auto dalej ściągało w prawą stronę....
Takie ustawienia musiały spowodować złe zużycie opon bo po założeniu nowych auto jedzie prosto:D
Jeżeli zawieszenie zostało dobrze poskładane, auto jest "proste" i skalibrowali czujnik skrętu to może warto sprawdzić inne opony?

Tak, tak, tak.

Witajcie.
Słuchajcie - a ja mam taką przygodę. Odstawiłem samochód na wymianę rozrusznika. Niby prosta sprawa.
Wracam, odpalam, ruszam a samochód w lewo. Dopiero po przekręceniu kierownicy w praco o uwaga 90st jade prosto.
No to od razu wracam do mechanika, o co kaman. Próbował ustawiać etc, sprawdził luzy gdzie się dało. Również maglownicę. Idealnie, wg niego.

Przed wymianą rozrusznika tego nie było.
I tu pytanie - czy trzeba grzebać przy zawiasie do wymiany rozrusznika, czy jest dobry dostęp?

Bo jechać z tak przekoszoną kierownicą - dramat.

Pojedź na geometrię sprawdzić co się rozjechało (pochylenie koła i wyprzedzenie sworznia to główni podejrzani - możliwe zerwanie regulacji kątów w tulejach wahaczy) i poszukaj na przednich oponach/felgach śladów od wpadnięcia bokiem w krawężnik, bo mam bardzo dziwne wrażenie że ktoś chciał zobaczyć jak to lata bokiem... No chyba że mechanik był tak kumaty że popuszczał sanki bo nie umiał wyjąć rozrusznika z V-ki w inny sposób.