Forum Mercedes C klasa W203

Witam szanowne grono Forumowiczów,

Mam problem ze swoim MB W203 220CDI , widzę że identyczny jaki opisywał kolega Guczmen na
forum , tz.
liczniki przestały działać , kontrolki kierunków również ,komputer, cały pulpit info. Radio i podświetlenie przełączników w drzwiach działają . Za radą forumowiczów w poście Guczmena,
odłączyłem akumulator na jakieś 25 min podłączyłem i dalej nic teraz
dodatkowo nawet zapalić nie chce , przedtem normalnie silnik działał a teraz
przekręcam kluczyk i żadnej reakcji radio działa światła tez wie ktoś
co możne być?
Bezpieczniki ok, klemy ok.

Bardzo proszę o podpowiedź .

Coś poważna rzecz. Może masz wilgoć albo coś nie styka przy przednim SAMie (ten moduł z bezpiecznikami pod machą). Może być coś nie tak przy module odpowiedzialnym za tablicę zegarów. A może być też nie tak z samymi modułami. Samemu wiele nie zdziałasz. Tutaj podpięcie pod komputer pomoże. Sprawdź najpierw tego SAMa, jak nic nie znajdziesz, to komputer.

Bez licznika by odpalil. Albo stacyjka, albo przedni SAM.

[ Dodano: 2011-01-28, 17:17 ]
Albo bezpiecznik od zestawu wskaznikow. Wyjmij na 60 minut zestaw wskaznikow, postaw go w cieplym miejscu, wloz spowrotem i sprawdz czy cos sie polepszylo.

stawiam na przedni SAM. Diagnoza może być ciężka jeśli nie widać uszkodzenia fizycznego. Pozraw auto w garażu i sprawdź czy reaguje na temperaturę oraz czy działają awaryjne. Który rocznik?

Na początek dziękuje za podjęcie tematu.

Rocznik autka to 2001 ,

Postał parę godzin i odpalił , teraz zapala za każdym razem, lecz zegary nadal nie działają , wycieraczki również oraz sterowanie siłą głosu radia z kierownicy .

Sprawdziliśmy w warsztacie wszystkie bezpieczniki tz.pod maską i w kabinie oraz w bagażniku , i niestety wszystkie są ok.
Podpięcie pod komputer również za bardzo nie pomogło , komunikat typu - brak komunikacji z zegarami .
Elektryk diagnozuje albo uwalone zegary albo zaśniedziałe styki gdzieś na kostkach.

Tylko dlaczego oprócz zegarów nie chodzą wycieraczki i sterowanie siłą głosu radyjka z kierownicy ? Czyżby te sygnały biegły przez zegary w których coś padło ?

Zaproponował postawienie autka na cały dzionek aby szukać przyczyny.

Prośba o rady ...
Pozdrawiam,
Arabski

Masakra, auto stało i się "zepsuło" ...

Odepnij akumulator i sprawdz czy po ponownym podpieciu problem znikl. Jak nie, to wyjmij zegary.

Jest tez mozliwe ze rozdzielacz sygnalow CAN sie uszkodzil i nie zbiera sygnalu z osprzetu (zegary, modul kolumny kierowniczej, tylko ze wtedy nie zbieralby i ze stacyjki danych).

Odpepnij akumulator, nie pomoze, to wyjmij zegary przy podpietym akumulatorze i podepnij je spowrotem.

Wcześniej próbowałem odłączać akumulator i po tym zabiegu nie mogłem uruchomić silnika , dopiero po kilku godzinach silnik startował , lecz zegary dalej milczały .
Licznik również wypinałem na podpiętym aku. Nie pomogło. Stacyjkę przy tym zabiegu miałem w pozycji off ale chyba to nie miało znaczenia ?
Poradźcie co jeszcze można zrobić ?

Sprawdz rozdzielacze CAN i kable idace do obu rozdzielaczy. Czy licznik po wlaczeniu zaplonu zupelnie nic nie wyswietla?

Jesli zupelnie nic, to brak zasilania z zacisku 15. Jesli wyswietla godzine i przebieg, ale nic wiecej na wlaczonym zaplonie to zacisk 15R.

Licznik kompletnie nic nie wyświetla , nawet przy uruchomionym motorze .
Gdzie mam szukać tych rozdzielaczy CAN ? Jak to cacko wygląda ?
Pozdrawiam

[ Dodano: 2011-02-12, 19:53 ]
Po rozłączeniu aku na 2 dni poskutkowało . Wszystko wróciło do normy .
Dzięki za porady .
Pozdrawiam,
Arabski

Arabski, gdyby to zależało ode mnie to od razu przyznałbym ci status eksperta

odłączyłem aku na 2 dni, po ponownym podłączeniu zostawiłem auto na 1 dzień - dzisiaj wsiadam i wszystko gra. podjechałem na SD sczytać błędy - trochę tego wywaliło ale wszystkie spowodowane były czasowym brakiem napięcia. błędy raz usunięte już się nie pojawiły. pięknota.

Mam aktualnie ten sam problem - auto odpala bez problemow ale zegary umarly.
Jakas porada?

zrób j.w. i powinno być ok

dodatkowy wątek w temacie masz niżej, ale rozwiązanie to samo.

viewtopic.php?t=2251

Dziwny ten sposób na rozwiązanie takiej poważnej usterki, jakoś nie chce mi się wierzyć że taki problem nie powróci ponownie. Ja nie mógłbym spać spokojnie jakby nawet się to naprawiło a nie wiedziałbym co było przyczyną. Ogólnie zauważyłem że dziwne te nasze "gwiazdy", wiele rzeczy ludzie naprawiają coś, bez wymiany czegoś

lukzlo22 pisze:Ja nie mógłbym spać spokojnie jakby nawet się to naprawiło a nie wiedziałbym co było przyczyną.

u siebie przyczynę znam - usterka powstała po mega ulewie i nie chodzi nawet o to co napadało z góry, ale co nalało się od spodu bo wracając do domu musiałem przebrnąć przez kilka solidnie zalanych ulic - gdzieś dostało się trochę wilgoci i zegary wysiadły. jedyne co mnie dziwi w całej sytuacji to fakt, że po odpięciu na chwilę aku wszystkie 3 samochody z obu wątków przestały odpalać,a to raczej nie jest zbieg okoliczności. jak pojawi się na forum kolega noc, to go podpytam o przyczynę bo nie daje mi to spokoju

Miałem ten sam problem jakiś czas temu. Sprawdzałem wizualnie bezpieczniki i wszystkie były całe. Dla pewności wziąłem miernik i na wszystkich po kolei sprawdzałem przejścia- okazało sie że jeden nie przewodził prądu, a wogóle nie było widać na nim przepalenia. Wymieniłem i wszystko wróciło do normy.