Witam.
Mam problem podobny do powyższych. Zegary martwe. Brak kontrolek. Zegar i przebieg martwe. Kierunki, wycieraczki, światła drogowe działają. Światła mijania już włączają się w pozycji "0". Odpięcie aku na 24h i podłączenie, nie wywołało żadnej reakcji. Silnik jest uruchamiany cały czas bez problemu. Odpiąć? Sprawdzić ale co ?
Jakaś propozycja? Chętnie usłyszę nowe propozycje...
Wspomnę, że Poniedziałek wieczór szedł jak burza, wtorek rano już czarno i ciemno.
Kombi, 2003r. całe życie pod chmurką, wilgoć wszechobecna.
edit: W mojej sprawie temat został rozwiązany.
Uszkodzeniu nie uległ żaden bezpiecznik, żaden przekaźnik, ani woda, ani wilgoć, ani zachlapane tylne koło, uszkodzeniu po prostu uległ wyświetlacz, zegary - zwał jak zwał. Używka na allegro - 62 zł.
Mam nadzieje, że ten post komuś kiedyś pomoże
. A sam mądrzejszy o nowe doświadczenie wiem, że warto najpierw sprawdzić przyczynę niż wyciągać każdy bezpiecznik i sprawdzać jego sprawność na okrętkę
Ponadto pomogło anglojęzyczne forum z identycznym problemem jak mój. Tylko, że tam ktoś był na tyle miły i pochwalił się rozwiązaniem po jego naprawie. Pozdrawiam
edit: Został problem z przebiegiem kilometrów. A mianowicie, nowy wyświetlacz wskazuje inną liczbę przebytego dystansu niż miałem poprzednio.
Nastręcza to kłopotów przy kontroli Policji lub wizyty u diagnosty... Mój MB został odchudzony o jakies 20 000 km
edit: Nie warto kombinować w korektę licznika. 50 zł legalizacja licznika z odchudzonym licznikiem na stacji diagnostycznej i jazda!