Dla mnie sprawa jest prosta. System sterowania silnikiem wypluł błąd P0422 niewydolność prawego katalizatora, ale z testów sond wynika, że parametry spalania są w normie- teoretycznie bo nie ma danych w czasie jazdy,może parametry były by gorsze i jednak ten katalizator nadaje się do wymiany.
MiłośnikMB zwraca uwagę na inny problem P0040 zamiany sond przed katalizatorem (między lewym, a prawym rzędem cylindrów). Stąd błędy P2414 i P2415 nieprawidłowy sygnał z sond przed katalizatorem.
Pytanie jego też jest proste " czy to możliwe?" - gdy silnik pracuje normalnie.
Gdyniak czy już kumasz.

Ma jechać do serwisu, żeby dowiedzieć się tego samego.

pleban pisze: Gdyniak czy już kumasz.

O jakiś Ty mądry, ciekawe dlaczego dopiero teraz - jakoś wcześniej nie miałeś takich ciekawych spostrzeżeń....

pleban pisze:wypluł błąd P0422 niewydolność prawego katalizatora

pleban pisze:testów sond wynika, że parametry spalania są w normie

Czyli jednak wszystko OK? Nie dobrze...

pleban pisze:może parametry były by gorsze i jednak ten katalizator nadaje się do wymiany.

Może do wymiany, może nie - dalej wróżysz z fusów.

pleban pisze: Ma jechać do serwisu, żeby dowiedzieć się tego samego.

Tego akurat nie wiemy.


Tak naprawdę użytkownik miłośnikMB nie powiedział, że ma instalacje LPG (normalnie, to napisał bym, ze ma kundla, ale pewnie by Moderator mi znowu posta skasował) a to zmienia diametralnie cały tok rozumowania.

Nadszedł czas na podsumowania. Niestety normy czystości spalin są tak wyżyłowane, że nawet małe odchyłki od normy są rejestrowane w sterowniku, który informuje niewydolnością katalizatora w postaci błędu. Co się okazuje, katalizator ma pełny przepływ jest w pełni drożny czystość spalin jest w normie (dzięki temu, że gazy z V6 dochodzą do jednego tłumika). Zastosowałem tzw. emulator sondy za katalizatorem i błędy przestały się pokazywać.