CHECK ENGINE i błąd P0170

adaśko · Post autor: **adaśko** » 23 gru 2013, o 18:38

magila pisze:wtyczka była zaolejona czyli olej z tych nieszczęsnych elektromagnesów do wiązki elektrycznej dotarł do niżej położonej sondy.

Zrobiłeś coś w tym temacie, czy tylko sonda wymieniona?

magila · Post autor: **magila** » 23 gru 2013, o 19:14

ee no jasne, że zrobiłem. Nie zakładał bym nic nowego zanim nie opanowałbym wycieku. To była pierwsza rzecz jaką zrobiłem pod moją banderą, niestety było za późno.

Nie miałem tych kabelków, jednak to źle świadczy o autoryzowanych stacjach przez jaki ten pojazd się przewinął, w okresie gwarancyjnym i po, a były co najmniej dwie - ech szkoda gadać.

marecki213 · Post autor: **marecki213** » 23 gru 2013, o 20:23

No ciekawe co z tego wyjdzie sonda nowa boscha ?

magila · Post autor: **magila** » 23 gru 2013, o 21:32

tak, nowy oryginalny BOSCH - 0 258 006 475, ściągnięty z DE.

Na alledrogo ponoć sporo podróbek więc nie ryzykowałem. Co prawda jest teraz możliwość sprawdzania online oryginalności części Boscha, ale po zakupie z takiego źródła jak alledrogo to już może być herbata po obiedzie.

No sam jestem ciekawy czy coś z tego będzie i nie ukrywam, że łączę z tą sondą pewne nadzieje.

marecki213 · Post autor: **marecki213** » 23 gru 2013, o 21:38

Tylko że jak olej miałeś w wiązce to on dalej jest i może siać dalej te błędy ?

magila · Post autor: **magila** » 23 gru 2013, o 21:47

ryzyko takie jest ale,
po pierwsze primo nie będę zmieniać całej wiązki elektrycznej bo to chyba kilka tys. zł.
po drugie primo

olej zatamowałem już dość dawno i można chyba przyjąć, że to co miało spłynąć już spłynęło - no tak się przynajmniej łudzę.

marecki213 · Post autor: **marecki213** » 23 gru 2013, o 21:52

No tak ale widać że jest i tak się go nie usunie kurcze oby pomogło.
A analizator spalin co pokazywał jak z CO ?

magila · Post autor: **magila** » 24 gru 2013, o 11:42

jeżeli masz na myśli taki analizator jak na stacjach diagnostycznych to nie sprawdzałem. Na przeglądzie z miesiąc temu diagnosta od razu powiedział, że za bogata mieszkanka bo co chwila mu się włączał wyciąg wentylacyjny

SD i inny soft też wskazywał za bogatą mieszankę czyli i CO2 było pewnie poza normą. Miałem gdzieś screeny z mojego Torque Pro (OBDII) i tam jest ten wskaźnik/parametr - nie mogę jednak teraz znaleźć. nie wiem też na ile jest on miarodajny i skąd bierze te dane. Coś mi tylko świta, że mogło to być na poziomie około 240 -260 g/km (ręki obciąć jednak nie dam).
Ponadto rozjechaną miałem dość mocno długoterminową (LTFT) korektę. Jak wiadomo powinna dążyć do zera, u mnie była prawie cały w okolicy 14%.

A ty jaki miałeś poziom CO2?

marecki213 · Post autor: **marecki213** » 24 gru 2013, o 12:22

Ja ma CO 3.5 i bogata mieszanka

magila · Post autor: **magila** » 26 gru 2013, o 14:23

Przejechałem 200 km i chyba jest nareszcie OK.
CHECK ENGINE nie wrócił, a pojawiał się już po przejechaniu ok. 25 - 45 km.

Czyli wygląda na to, że problem rozwiązany. Jak widać olej we wiązce potrafi sporo nabroić. Ponadto pomimo teoretycznie prawidłowych odczytów z sond nie muszą wcale poprawnie pracować. Trochę tu muszę podokuczać tym co jak mantrę powtarzają „SD prawdę Ci powie!”

Dzięki mrbraindeath

- bo to był finalnie twój trop.

Spalanie też wydaje się, że wróciło do normy (screen poniżej).

Czy to tej wtyczki drugiej sondy to jest jakiś dostęp od góry, co bym mógł zobaczyć za jakiś czas czy nie spływa tam jeszcze stary olej – jak by co nieco siedziało we wiązce?

marecki213 nie jestem przekonany, że piszmy o tym samym. Ja piszę o CO2 ty o CO i nie podałeś w jakich jednostkach masz te 3.5?
Ja podaję w g/km czyli gramach na kilometr i tak też podaje moja instrukcja obsługi w której jest napisane, że norma emisji CO2 dla CLK 200 Kompressor w automatycznej skrzyni biegów wynosi: 206 g/km.
Teraz po nagrzaniu silnika i całego układu wydechowego emisję mam w przedziale 188 – 220 g/km czyli średnia wychodzi w normie. Odczuwam to też w garażu, parkując nie mam gryzących spalin 
O ile silnik nagrzewa się po kilku kilometrach to normę osiągnąłem dopiero po przejechaniu ok. 14 km w temp. 7 °C. To tez pokazuje kiedy cały układ osiąga właściwą temperaturę pracy i jak nieefektywnie pracuje na krótkich dystansach.

P.S.
Co do emisji spalin to właśnie sobie uświadomiłem, że przejeżdżając 100 kilometrów zostawiam w na drodze czy raczej w powietrzu 2 kg CO2 – w skali roku to już tony!

mrbraindeath · Post autor: **mrbraindeath** » 26 gru 2013, o 15:17

magila · Post autor: **magila** » 26 gru 2013, o 15:29

jeszcze raz dzięki.
Teraz oby ta wiedza przydała się koledze mareckiemu213, bo wygląda, że ma ten sam problem. I oczywiście innym.
Właściwie to chyba każdy kto miał wyciek we wiązki powinien sprawdzić wtyczki sond.

marecki213 · Post autor: **marecki213** » 26 gru 2013, o 22:14

No to fajowo myślę że po wielu próbach wreszcie będzie ok.Ciekawe bo po odczytach z SD wychodzi
że sonda za katem jest ok.Teraz to i ja ją wezmę w obroty obadamy co z tego wyjdzie bo objawy
mam takie jak u ciebie.Podjedz na SD i sprawdz to jeszcze tak myślę żeby być pewnym.Dzięki
za wskazówki może wreszcie i ja się z tym uporam