Oberwał się i zaczął klekotać. Z początku myślałem ze to tłumik ale po wycięciu okazało się że to katalizator. Wstawiłem zastępczy ale chcę zamontować oryginał i tu jest problem. Ten wycięty ma nr. A 2024900036
a wg. EPC ten kat. powinien mieć nr. A2034900919 i pod takim nr. figuruje w hurtowniach i sklepach. Takie z numerami jak mój są tylko używki. Czy to znaczy że oryginały montowane są w fabryce a później pozostają tylko zamienniki?

A to co podałeś (numer 120) to w EPC widnieje jako cała rura wydechowa (wraz z katem) A 203 490 09 19 EXHAUST PIPE (RURA WYDECHOWA) FRONT i taką część powinieneś wstawić.

A 203 490 09 19 to nie jest zamiennik tylko ori część.

To co miałeś A2024900036 to może wcześniej był numer samego kata nie wiem, teraz jest taki jak podałem. Tamtego EPC nie rozpoznaje. (A 202 490 00 36 nr nieaktualny info w ASO)

A2024900036 to katalizator do c/clk 270CDI

kidrys pisze:A2024900036 to katalizator do c/clk 270CDI

To skąd znalazł się u mnie i dlaczego katalizatory używane z tymi numerami demontowane są z 220 CDI

Z tego co widać po necie to one są do wydechu z OM646 i OM611 ale to jest chyba numer (stary) samego kata. W sumie nie ważne bo jak sam pisałeś są tylko używki, a chcesz nowy ori. To masz podany numer pod twój VIN.

Mozliwe jest tez ze wczesniejsze wersje katalizatorow byly robione na obowiazujace w tych czasach normy emisji spalin. Normy zmieniaja sie co 2-3. Wiec ktos kto je projektuje/produkuje robi cos co jest kompatybilne w dol, bo nie ma sensu produkowc kilku wersji.

Hej, w sumie miałem rozpoczynać nowy watek, ale może i tu będzie lepiej.

Otóż mam podobne objawy u siebie. Od strony podwozia wydobywa się klekotanie, jednak tylko na niskich obrotach/postoju. Zreszta nie jest to reguła, czasami nie dzwoni w ogóle.
Do tego się trochę zakatarzyl i jest głośniejszy, bardziej basowy wydźwięk, ale tu podejrzewam wydech końcowy?
Zastanawiam się, czy tak z fusów można wywróżyć na co to klekotanie wyglada - czy podobnie jak u wtora wątku, a może tylko obejmy? Chcialbym się przygotować (finansowo) na to, co się szykuje, kiedy wreszcie doczekam się na swoją kolej u mechanika. I nie dać się tez wprowadzić w maliny.
Zakładam, ze na tym forum przynajmniej cześć z Was zna tonacje swoich 203 nie lepiej niż jeden dyrygent orkiestrę. W związku z tym wrzucam takie luźne pytanie, może ktoś na podstawie opisu lub filmiki/audio będzie w stanie zdiagnozować chorobę...

Dzięki za przeczytanie posta i ewentualna odpowiedz.