Witam, po diagnozie u mechanika ( lekkie nie trzymanie zawieszenia, czasem stuk, kierownica lekkie drgania)
stwierdzono wybite końcówki drążka kierowniczego -kupione 2x lemforder
oraz uwaga stwierdził luzy w belce tylnego zawieszenia, stwierdził ze tragedii nie ma ale pomału trzeba myśleć o wymianie.
I teraz tak ktoś z Was miał już doczynienia z tym ?
Co lepiej kupic taki zestaw:
LEMFÖRDER 25428 02 + LEMFÖRDER 25427 02
czy MEYLE 014 035 0100 + MEYLE 014 035 0095
dodam też, że moi zadaniem i amortyzatory nie są już najświeższe, przebieg maja 260k ( prawdopodobnie są od nowości )
Co byście radzili ?
( wcześniej w zawieszenie robione było tylej pływające x2 lem, wachacz dolny przedni l i p lem, spręzyny na przodzie sachs )
korpus osi
Moderator: Dziki Mar
-
- VIP
- Posty: 43
- Rejestracja: 1 lut 2017, o 21:58
- VIN: WDB2032081F682144
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3355
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: korpus osi
Jeżeli już to lemforder i jeżeli masz rzeczywiście wywalone tuleje to raczej będą to tuleje przednie niż tylne (te są praktycznie niezniszczalne).
I dowiedz się czy gość do wymiany tulei wyciąga cały wózek z auta czy go tylko opuszcza - różnica w cenie robocizny jest jakieś 3 razy.
Co do amorków to możesz pojechać na sprawdzenie i będzie jako taki obraz ich stanu - na SKP biorą 2 dyszki od osi lub wcale.
I dowiedz się czy gość do wymiany tulei wyciąga cały wózek z auta czy go tylko opuszcza - różnica w cenie robocizny jest jakieś 3 razy.
Co do amorków to możesz pojechać na sprawdzenie i będzie jako taki obraz ich stanu - na SKP biorą 2 dyszki od osi lub wcale.