wasiliew pisze:dla ułatwienia trzeba wyciąć gumę sworznia. Łatwiej się klinuje wybijak

czy masz na myśli ten w kształcie "widelca"? Jeżeli tak oznacza, że używany był taki, który nie nadaje sie do tego sworznia, bo są różne w różnych rozmiarach. One kosztują grosze, więc można zawsze nabyć pasujący i nie kombinować

Młotek gumowy z akumulacyjna siłą i uderzenie w bok sworznia, schodzi jak po maśle, przynajmniej u mnie...

bartek.iz pisze:
Jestem ździwiony tym co piszesz. Kupujesz nowy wahacz i go zakładasz zgodnie ze sztuką. Uważasz, że producent zamontował "gumę" po to by później ktoś mógł sobie ją wyciąć... ?
Ładne zboczenie

Czytaj ze zrozumieniem. Przy starym sworzniu wycinasz gume, jesli masz wybijak w ksztalcie widelca, a akurat ja taki mialem.

supi pisze:czy masz na myśli ten w kształcie "widelca"? Jeżeli tak oznacza, że używany był taki, który nie nadaje sie do tego sworznia, bo są różne w różnych rozmiarach. One kosztują grosze, więc można zawsze nabyć pasujący i nie kombinować

No dokladnie o taki mi chodzi i tylko taki byl pod reka. Wszystko poszlo elegancko.

wasiliew pisze:Przy starym sworzniu wycinasz gume

aaa to przepraszam

Wróciła odpowiedz odnośnie moich tarcz i oczywiście wina moja ze niby przegrzane a jak to sie stało sam nie wiem hamuje normalnie nic nie trze ani nigdy sie nie zapieklo. A tarcze prawie nowki heh

supi, wojcio771, i może pozostali obeznani w temacie wahaczy, Panowie, mam pytanie czy wahacze z przodu dolne to inaczej tylne? i czy mogą być aluminiowe? (tzn. poprzedni właściciel wymieniał komplet 4 szt. ale nie pamięta na jakie)
dlatego pytanie czy do mojego samochodu z 2002 r. są w ogóle przewidziane aluminiowe wahacze dolne?
bardzo proszę o "oświecenie"

[ Dodano: 2015-07-13, 16:01 ]
nunezik, cześć, czy mógłbyś dać znać jak się sprawują przednie dolne wahacze od Meyle HD, bo jestem na etapie wyboru firmy? czy one są aluminiowe?
dzięki

[ Dodano: 2015-07-13, 16:05 ]
Smart, wymieniałeś może przednie dolne wahacze? z Twoich opisów wynika, że preferujesz firmę Lemforder? czy dobrze się sprawują? czy są aluminiowe? czy miałeś może szansę porównania ich z tymi od Meyle HD? sporo pytań ponieważ jestem na etapie wyboru firmy;

Wymieniałem jak na razie tylko te stalowe na Lemforder ale aluminiowe już mam w kolejce. Mam na nich za sobą jakieś 10 tysięcy, więc niewiele mogę powiedzieć w sensie własnych doświadczeń a o innych nie mam pojęcia. Ktoś tu zakładał Meyle na forum ale nie pamiętam kto.

@tp wybór rzecz jasna należy do Ciebie, ale jeśli mógłbym Ci coś doradzić to Lemforder jest jak najbardziej OK, Febi Bilstein też zbiera raczej pozytywne opinie, oprócz tego warta uwagi firma to TRW. Jeśli chcesz, możesz rzucić okiem, zorientować się w cenach i dostępnych producentach: http://www.iparts.pl/auto-czesci/wahacz ... 00571.html to są wahacze do Twojego Mercedesa,

czy może ma ktoś z Was wiedzę na temat jakiej produkcji są wahacze przednie dolne Lemforder - oczywiście chodzi o produkcję części a nie pochodzenie firmy; bo ostatnio widziałem wahacze Lemforder made in Turkey i boję się, że to podróba; słyszałem, że są też made in Italy;
jakiej produkcji najlepiej kupić? czy są też made in Germany? ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

Hej, mam nadzieję, że piszę w dobrym miejscu - jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.

Na stacji diagnostycznej podczas przeglądu okresowego diagnosta przy podbijaniu pieczątki powiedział, że ZACZYNA robić się luz na sworzniu "krótkiego" wahacza lewy przód. Pytanie:

1) Wahacze mamy górny i dolny - czy ktoś z Was orientuje się który z nich można opisać jako "krótki"?
2) Czy sworzeń wahacza w W203 jest elementem wymiennym, czy należy wymienić cały wahacz?

Wiem, że to pytanie powinienem był skierować do niego a nie do Was, ale w pośpiechu nie zajarzyłem...

Scofield pisze:Hej, mam nadzieję, że piszę w dobrym miejscu - jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.

Na stacji diagnostycznej podczas przeglądu okresowego diagnosta przy podbijaniu pieczątki powiedział, że ZACZYNA robić się luz na sworzniu "krótkiego" wahacza lewy przód. Pytanie:

1) Wahacze mamy górny i dolny - czy ktoś z Was orientuje się który z nich można opisać jako "krótki"?
2) Czy sworzeń wahacza w W203 jest elementem wymiennym, czy należy wymienić cały wahacz?

Wiem, że to pytanie powinienem był skierować do niego a nie do Was, ale w pośpiechu nie zajarzyłem...

Są po dwa wahacze na stronę. Mają podobne długości, także nie wiadomo o który chodzi.
Powinno się wymieniać wszystkie cztery, wtedy jest spokój na dłuższy czas.

Scofield pisze:Hej, mam nadzieję, że piszę w dobrym miejscu - jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.

Na stacji diagnostycznej podczas przeglądu okresowego diagnosta przy podbijaniu pieczątki powiedział, że ZACZYNA robić się luz na sworzniu "krótkiego" wahacza lewy przód. Pytanie:

1) Wahacze mamy górny i dolny - czy ktoś z Was orientuje się który z nich można opisać jako "krótki"?
2) Czy sworzeń wahacza w W203 jest elementem wymiennym, czy należy wymienić cały wahacz?

Wiem, że to pytanie powinienem był skierować do niego a nie do Was, ale w pośpiechu nie zajarzyłem...

AD1. Najszybciej krótkim bym nazwał dolny wahacz (poprzeczny do osi wzdłużnej auta żeby było 1000% pewności) chociaż różnica długości jest nieduża.
AD2. sworznie niestety nie są wymienne - cały wahacz do wymiany a potem pełna geometria przodu (zbieżność + kąty - otwór w tulei wahacza jest owalny właśnie do ustawiania kątów, jak mech powie że się kątów nie ustawia to od razu uciekaj stamtąd).

Ja od siebie polecam firmę SIDEM (polecona tu przez kogoś z forum) oraz FEBI, aktualnie uwaga OD 3 LAT posiadam konfigurację:

https://esamochodoweczesci.pl/czesci-sa ... 49978.aspx

+

https://esamochodoweczesci.pl/czesci-sa ... 0V238.aspx

zrobione ~35k km (lato 17' felgi profil 45) i dalej nic nie puka. Wcześniej po warsztatach wciskali mi jakieś lemfordery i delphi które padały ROK W ROK, przy ostatniej wymianie na powyższe wahacze oddałem stare na gwarancję po 11 miesiącach używania (gwarancja 12 miesięczna) i mi uznali (podczas gdy warsztat mówił bym się nie wygłupiał z kazaniem im odesłania (oni kupowali) 11 miesięcznego wahacza na reklamację, bo sami jak twierdzili taka reklamacja to ma sens jak coś jest fabrycznie walnięte i w pierwszy lub drugi miesiąc) to jeszcze warto odesłać), ale więcej nic z tamtych firm nie kupie do w203.