Wymiana Tuleji , stabilizatorów oraz klocków
Moderator: Dziki Mar
-
- Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 4 lip 2009, o 21:21
- VIN:
- Lokalizacja: Pawłowice
Wymiana Tuleji , stabilizatorów oraz klocków
Chciałem się podzielić z wami sposobem w jaki wymieniłem tuleje przedniego górnego wachacza...
Ostatnio wymieniłem z kumplem 2 tuleje górnego przedniego wachacza na tuleje firmy LEMFORDER.. metodą wypychową na imadle.. (wystarczy mieć 2rury o dł ok 10cm odpowiedniego rozmiaru do tuleji i srednicy wachacza) ps. imadło dość wielkie aby te 2rury i wachacz się zmieścił. Drążek imadła przedłużyliśmy 1m rurą tak aby łatwiej sie kręciło
na początku próbowaliśmy to metodą młotka i siekacza.. ale opornie to szło..
metode ogrzewania odradzam.. szkoda niszczyc wytrzymałosc wachacza...
ta technika z miadłem jest w 100% najlepsza.. pozwala bezproblemowo wycisnac tuleje jak i tym samym sposobem umiescic tam nową..
podczas wymiany tych tuleji stwierdzilismy ze jest jeszcze jedna dobra metoda..
tuleje załozyc na imadło.. wybic młotkiem a reszte obramówki wyciąc brzeszczotem pozniej trzeba tylko wyszlifować nierównosci tak aby tuleja dobrze i bezproblemowo została umieszczona..
przy okazji wymienione zostały gumy stabilizatorów i klocki na ATE
cała praca trwała 3,5h w 2 osoby a koszt naprawy to dobra flaszka (50zł) więc sporo zaoszczędziłem gdybym robił to w salonie czy u mechanika
robilismy to 1 raz.. ale efekt super.. i jestem w 100000% zadowolony autko nie stuka nic trzeszczy nic a nic. teraz czas na filtry i płyny
jeżeli kogoś czeka wymiana tuleji to chętnie pomogę.. pozdrawiam
w razie pytan.. pisać
Ostatnio wymieniłem z kumplem 2 tuleje górnego przedniego wachacza na tuleje firmy LEMFORDER.. metodą wypychową na imadle.. (wystarczy mieć 2rury o dł ok 10cm odpowiedniego rozmiaru do tuleji i srednicy wachacza) ps. imadło dość wielkie aby te 2rury i wachacz się zmieścił. Drążek imadła przedłużyliśmy 1m rurą tak aby łatwiej sie kręciło
na początku próbowaliśmy to metodą młotka i siekacza.. ale opornie to szło..
metode ogrzewania odradzam.. szkoda niszczyc wytrzymałosc wachacza...
ta technika z miadłem jest w 100% najlepsza.. pozwala bezproblemowo wycisnac tuleje jak i tym samym sposobem umiescic tam nową..
podczas wymiany tych tuleji stwierdzilismy ze jest jeszcze jedna dobra metoda..
tuleje załozyc na imadło.. wybic młotkiem a reszte obramówki wyciąc brzeszczotem pozniej trzeba tylko wyszlifować nierównosci tak aby tuleja dobrze i bezproblemowo została umieszczona..
przy okazji wymienione zostały gumy stabilizatorów i klocki na ATE
cała praca trwała 3,5h w 2 osoby a koszt naprawy to dobra flaszka (50zł) więc sporo zaoszczędziłem gdybym robił to w salonie czy u mechanika
robilismy to 1 raz.. ale efekt super.. i jestem w 100000% zadowolony autko nie stuka nic trzeszczy nic a nic. teraz czas na filtry i płyny
jeżeli kogoś czeka wymiana tuleji to chętnie pomogę.. pozdrawiam
w razie pytan.. pisać
Ostatnio zmieniony 6 gru 2009, o 21:44 przez weyne, łącznie zmieniany 1 raz.
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
Szkoda, że niewiele ludzi potrafi sobie radzić samemu z autem i ma bardzo nikłą wiedzę o swoim pojeździe, a to jak sam zauważyłeś może byc łatwa i nawet przyjemna praca jeżeli się choć trochę pomyśli
W211 200k 2005
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
W203 200k 2002
W124 300D 1991
W220 S320 CDI OM613 2004
W140 S320 M104
W211 E200 WDB2110411B360552
W212 E200
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
- tjwasiak
- Użytkownik
- Posty: 501
- Rejestracja: 27 lis 2009, o 05:51
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 4 lip 2009, o 21:21
- VIN:
- Lokalizacja: Pawłowice
tak wiem.. ale mało kto posiada w garażu takie pracy hydrauliczne itp..V126 pisze:weyne można użyć też prasy hydraulicznej (albo lewarka hydraulicznego i napierać o coś co się nie przesunie), napisz jeszcze po ile są te tuleje.
czesci zakupiłem u tego allgerowicza.. i jestem wpełni zadowolony..
http://allegro.pl/item811686945_tuleje_ ... _w210.html
wystawione ma tylko na tył jakiejś innej firmy.. ale ma tez na przód Lemfordera.. jesli pamiec mnie nie myli to za jedna tuleje przedniego górnego wachacza firmy LEMFORDER zapłaciłem 49 zł
a za klocki ATE zapłaciłem hmmm 187zł + przesyłka.. a gymy stabilizatorów 15 zł sztuka..
również u tego sprzedawcy
wszystkie częśći były orginalnie zapakowane
- V126
- VIP
- Posty: 6785
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
- VIN:
- Lokalizacja: Lublin
Nie jest to wielce skomplikowana technika i znana przez nielicznych, gdy mieliśmy Astrę, tam leciały tuleje pionowe wahacza przedniego i je też trzeba było wymieniać taką metodą, bo przecież wymiana wahacza (w zawieszeniu z jednym wahaczem na stronę) byłoby lekkim nonsensem.tjwasiak pisze:Dobrze przeczytać, że są jeszcze ludzie którzy potrafią coś sami zrobić przy autku!
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
- tjwasiak
- Użytkownik
- Posty: 501
- Rejestracja: 27 lis 2009, o 05:51
- VIN:
- Lokalizacja: Warszawa
Wiesz... Ja może długo nie siedzę w naprawianiu aut. Ale z tego co widzę, to albo się ludzi strasznie wygodni zrobili, albo teraz 2 lewe ręce to taki standard. Może to i nic ciężkiego, ale wielu przeraża - bo to zawieszenie, bo wycisnąć, bo wcisnąć... A co do wahaczów w Astrze - no cóż, ten typ tak ma.
- loneraider
- Moderator VIP
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 sie 2009, o 18:03
- VIN:
- Lokalizacja: Sosnowiec
jest jeszcze jeden aspekt tematu powyżej
chroniczny brak czasu
od kiedy pamiętam zawsze w ten sposób rozwiązywałem problemy z pojazdami
teraz zwyczajnie nie mam na to czasu
wolę zostawić do zrobienia i zaoszczędzić 3-4h
kosztem kasy ale to jest względne zależy jakiej kasy i zależy ile czasu
czasami trzeba wybrać mniejsze zło
chroniczny brak czasu
od kiedy pamiętam zawsze w ten sposób rozwiązywałem problemy z pojazdami
teraz zwyczajnie nie mam na to czasu
wolę zostawić do zrobienia i zaoszczędzić 3-4h
kosztem kasy ale to jest względne zależy jakiej kasy i zależy ile czasu
czasami trzeba wybrać mniejsze zło
2030061A015 + 722.6 + 955 + 612 + 220 + 744U
kultowe historie:
W115/Taunus1.6/Volvo244/MazdaMX3
kultowe historie:
W115/Taunus1.6/Volvo244/MazdaMX3
-
- Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 4 lip 2009, o 21:21
- VIN:
- Lokalizacja: Pawłowice
loneraider pisze:jest jeszcze jeden aspekt tematu powyżej
chroniczny brak czasu
od kiedy pamiętam zawsze w ten sposób rozwiązywałem problemy z pojazdami
teraz zwyczajnie nie mam na to czasu
wolę zostawić do zrobienia i zaoszczędzić 3-4h
kosztem kasy ale to jest względne zależy jakiej kasy i zależy ile czasu
czasami trzeba wybrać mniejsze zło
tak wiem.. czas to jedyne czego nie da się odkupić.. i ciężko go wyczarować..
możesz za wszystko zapłacić karta Maestro.. i problem z głowy
A jak zrobisz sam.. to masz te satysfakcję za zrobiło sie samemu.. i wrażania (bezcenne) których nie kupisz